Jest rok 2384. Świat nie przypomina tego, który znamy obecnie. Wśród wielu zmian nastąpiła ta najważniejsza, ludzkość nie musi już zmagać się ze śmiercią. Wszystko za sprawą niewielkiego nośnika zwanego stosem korowym, na którym każdy (a raczej każdy wystarczająco bogaty) może zapisać swą świadomość. Stos korowy wystarczy umieścić w wybranej powłoce i tak oto człowiek otrzymuje nowe życie, by wieść je w ciele które najbardziej mu odpowiada.
W tak nakreślonym świecie toczy się fabuła nowego, a przy okazji najdroższego jak do tej pory serialu wyprodukowanego przez Netflix – “Altered Carbon” (Modyfikowany Węgiel), na podstawie książki Richarda Morgana o tym samym tytule.
Technologię gwarantująca nieśmiertelność opracowała firma Psychasec, a jeden z jej oddziałów przez kilka dni odwiedzić można było w Warszawie. Wszystko za sprawą dość nietypowej promocji serialu i otwartego w jej ramach Pawilonu Altered Carbon.
Jak wyglądał pawilon Altered Carbon
Po przekroczeniu drzwi do roku 2384 oczom odwiedzających ukazywały się dwie tuby wypełnione wodą i gotowymi do użycia powłokami, a także model przechowującego świadomość stosu korowego. Centralne miejsce zajmował świetlny tunel, w którym można było przechadzać się między powłokami. Chętni mogli obejrzeć film “Historia nieśmiertelności”, dwa odcinki serialu Altered Carbon czy wysłuchać wrażeń pierwszego szczęśliwego klienta Psychasec z Polski. Łowcy trendów mieli niepowtarzalną okazję obejrzenia pokazu powłok modnych w nadchodzącym sezonie.
Każdy kto odwiedził pawilon Altered Carbon mógł także wziąć udział w symulacji wyboru własnej powłoki i przetestować ją w technologii Kinect (za pomocą gestów i komend głosowych, które odzwierciedlała ukazująca się na monitorze postać). I choć w serialu rozwiązania Psychasec dostępne są tylko dla najbogatszych, za wstęp do warszawskiego oddziału korporacji nie pobierano żadnych opłat.
Pawilon Altered Carbon dostępny był dla zwiedzających w Galerii Ethos przy Placu Trzech Krzyży od 2 do 4 lutego 2018 roku.
Niezłe! Właśnie zastanawiałam się co to jest za serial, ale jakoś bałam się, że może być mega traumatyczny dla mnie do oglądania. Chyba mnie zachęciłaś :)