Jezioro Prespa, choć położone nieopodal, pozostaje w cieniu gwiazdy macedońskich zbiorników – Jeziora Ochrydzkiego. Prespa i jej okolice to przestrzeń cicha, spokojna, niemal pozbawiona turystów i uboga w infrastrukturę. A jednak nie zawsze tak było, przynajmniej w jednej z nadbrzeżnych miejscowości – Otesevo. Wzniesiono tam niegdyś hotel, który rozmachem wpisywał się w budowlaną gigantomanię komunistycznego reżimu – Hotel Europa (zwany także Evropa).
Położenie hotelu, choć poza utartym turystycznym szlakiem, nie zostało wybrane przypadkowo. Otesevo było bowiem miejscem, w którym zapadły kluczowe decyzje dotyczące Bałkanów i Europy Południowo-Wschodniej po II wojnie światowej. Decyzje te, podjęte w 1943 roku na konferencji Partii Prespa, utorowały drogę do wyznaczenia powojennej mapy Bałkanów, z grubsza aktualnej aż do upadku komunizmu. Konferencja została uznana przez jugosłowiańskiego przywódcę, marszałka Tito, za wydarzenie warte uhonorowania postawieniem w wiosce spomenika, wzniesionego w 1973 roku.
Hotel Europa kiedyś i dziś
Hotel Europa zaprojektowano jako olbrzymie rozszerzenie hotelu Yugoslavia, który był skromnym kompleksem wypoczynkowym zbudowanym w latach 50-tych na tutejszym klifie. Zaprojektowano go w stylu postmodernistycznym, łączącym nowoczesne tendencje z tradycyjną architekturą macedońską.
Funkcjonowanie kompleksu przerwał pożar, który na początku XXI wieku strawił znaczną część budynku. Okoliczności zdarzenia nie są do końca znane, podaje się jednak kilka możliwych jego przyczyn. Wymieniano między innymi zapalenie się patelni w hotelowej kuchni, awarię instalacji elektrycznej, podpalenie w celu wyłudzenia odszkodowania, czy porachunki mafijne. Prawdziwego przebiegu wypadków zapewne już nie poznamy. Wiadomo jednak że od tamtej pory hotel został pozostawiony samemu sobie, by coraz bardziej niszczeć.
Przyjezdnych nadal wita jednak dobrze zachowana, charakterystyczna brama. Przybiera ona kształt wyciągniętych nad jezdnią ramion, z dłońmi trzymającymi otoczoną gwiazdami kulę ziemską.
Dziś przechadzając się po zdewastowanym gmachu możemy zobaczyć pozostałości okazałej sali balowej, kręgielni i wielu pokoi z widokiem na jezioro, a porastająca je coraz bujniej roślinność, zdaje się powoli na nowo przejmować to miejsce.
Odwiedź inne opuszczone w Macedonii Północnej >>
Lub w sąsiedniej Albanii >>
W Polsce na podobne wrażenia możesz liczyć w zamku w Łapalicach >>