Albania, jeszcze nie tak dawno mało popularna, z roku na rok przyciąga coraz więcej zagranicznych turystów. Kraj kusi atrakcyjnym wybrzeżem, różnorodnością krajobrazu i konkurencyjnymi cenami. W poprzednim wpisie możecie zapoznać się z jej atrakcjami przyrodniczymi. Albania to jednak także ciekawe miasta i miasteczka. Każde o unikalnej historii, kulturze i architekturze. Miejscowości oferują sporo atrakcji, a także pozwalają bliżej poznać Bałkany w albańskim wydaniu.
Albańskie miasta, które odwiedzimy:
- Tirana – chaotyczna stolica Albanii
- Dawna stolica – Kruja
- Berat – miasto tysiąca okien
- Miasto srebrnych dachów – Gjirokastra
- Szkodra i górująca nad nią twierdza Rozafa
- Nowoczesny kurort – Wlora
- Queparo – miasto opuszczone
- Butrint – miasto starożytne
Albania – miasta i miasteczka
Tirana – pulsująca stolica
Tirana, w przeciwieństwie do wielu stolic, nie jest popularnym celem citybreaków. Nie jest też powszechnie uważana za miasto ładne. Jest jednak miastem interesującym. Głośnym, dynamicznym i chaotycznym. Wylane betonem rozległe place, jak choćby główny Plac Skandenberga z górującym nad nim pomnikiem przywódcy, kontrastują z wąskimi, gwarnymi ulicami pełnymi eklektycznej zabudowy. Będąc w stolicy zwiedzić można nieco zabytków i muzeów. Można też spojrzeć nań z góry, ze wzgórza Dajti lub z wagonika prowadzącej na nie kolejki.
Wizyta w Tiranie to również okazja zejścia głęboko pod ziemię i przemierzania korytarzy największego albańskiego bunkra, w którym w razie wybuchu wojny nuklearnej schronienie znaleźć miał Enver Hodża wraz z rodziną i partyjnymi dygnitarzami. Dziś, rozmieszczony na pięciu kondygnacjach Bunk’Art 1 to muzeum, w którym pośród interaktywnych instalacji zapoznać możemy się z historią Albanii, a także doświadczyć namiastki zupełnie innego, podziemnego życia.
Zatrzymujesz się w Tiranie? Zarezerwuj nocleg >>
Kruja – dawna stolica
Kruja, dawna stolica Albanii, oddalona jest niecałe 40 km od stolicy obecnej – Tirany. Wizyta w tym mieście to spotkanie z albańską historią oraz pięknymi widokami. W Kruji na świat przyszedł albański bohater narodowy – Skandenberg, którego walka przeciwko Turkom osmańskim stała się dla Albańczyków symbolem jedności narodowej. Zwiedzając poświęcone mu muzeum można zapoznać się nie tylko z dokonaniami albańskiego przywódcy, ale także zgłębić historię regionu. Warte uwagi jest także położone tuż obok muzeum etnograficzne oraz stary bazar. Jak na ponoć największy bazar w kraju jest on zaskakująco kameralny. I choć panuje dość powszechna opinia, że Kruja to miasto typowo turystyczne i komercyjne, wydało mi się ono mało oblegane, zwłaszcza jak na lipiec, a więc niemal szczyt sezonu.
To, co z Kruji zostanie ze mną na dłużej to niewątpliwie widoki z patio należącego do obiektu Merlika Rooms, w którym nocowaliśmy. Pokoje nie były może nadzwyczajne i kojarzyły się nieco z lokum klasztornym, jednak w przynależącym do niego, położonym na wzgórzu ogrodzie z restauracją, można było spędzić wiele godzin, podziwiając przy okazji imponującą panoramę okolicy. Zarezerwuj nocleg >>
Berat – miasto tysiąca okien
Położony nad rzeką Osum Berat zwany jest miastem tysiąca okien. Miano takie zyskał ze względu na charakterystyczną zabudowę. Usytuowane na wzgórzu rzędy białych domów zdają się spoglądać ciągiem okien w brązowych oprawach. Odwiedzając Berat warto “zgubić się” w jego wąskich uliczkach i zrobić sobie spacer brzegiem rzeki, zahaczając o urokliwy most Gorica, będący obok zabudowy drugim symbolem miasta.
Można również wspiąć się na zamek, z którego rozciągają się piękne widoki. I mimo, że Beratowi nie sposób odmówić uroku, przyznam że jakoś nie powalił mnie na kolana. Może zwyczajnie nie sprostał w moich oczach tak licznym zachwytom, na które natknęłam się szukając informacji o tym mieście. Niemniej nadal pozostaje on miejscem, którego będąc w Albanii nie warto pominąć.
Gijrokastra – miasto srebrnych dachów
Do Gijokastry przyjechaliśmy późnym popołudniem. Rozlokowaliśmy się w pokoju nieopodal starówki, gdzie niebawem skierowaliśmy pierwsze kroki. Ciepły wieczór, gwarne ulice i ciekawa zabudowa to miks który sprawił, że od razu poczułam się w tym mieście bardzo dobrze.
Gijrokastra położona jest na zboczach doliny rzeki Drin, u stóp górującej nad nią fortecy. Charakteryzuje się unikalną w skali kraju zabudową w stylu ottomańskim. Dachy miejscowych budynków kryte są kamieniami, połyskującymi w promieniach słońca, intensywnie zwłaszcza po opadach deszczu. Dlatego Gjirokastra zwana jest “miastem srebrnych dachów”.
To także “miasto tysiąca schodów”, pnących się wzdłuż stromych, krętych uliczek, w których warto nieco pobłądzić. Być może ze względu na fakt, że to właśnie tu urodził się albański dyktator Enver Hodża, miasto nie doznało zbyt dużej ingerencji w czasach komunistycznych. Budynek, w którym przyszedł na świat i spędził dzieciństwo dyktator ucierpiał w pożarze, jednak dom odbudowano w tradycyjnym stylu nawiązującym do sąsiedniej zabudowy. Dziś w jego wnętrzach zwiedzić można muzeum etnograficzne. Zarówno Gjirokastra, jak i Berat wpisane są na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Albania – miasta:
Szkodra – twierdza nad jeziorem
Szkodra to największe miasto w północnej Albanii, położone nieopodal granicy z Czarnogórą. Jest ważnym ośrodkiem kulturalnym i dobrym punktem wypadowym po atrakcjach północnej części kraju. Zanim jednak wyjedziemy poza jego granice, warto poświęcić nieco czasu samemu miastu. Zwiedzić możemy tu między innymi muzea: archeologiczne i etnograficzne, Muzeum Fotografii Marubi – najstarsze muzeum fotograficzne na Bałkanach, a także kilka katedr i meczetów oraz bazar. Życie towarzyskie i nocne skupia się wokół głównego deptaku biegnącego wzdłuż ulicy Kolë Idromeno. Znajdziemy tu wiele gwarnych barów i restauracji. Dwa miejsca, które jednak do Szkodry przyciągają najbardziej, to Twierdza Rozafa i Jezioro Szkoderskie, które zwłaszcza z góry prezentuje się bardzo malowniczo.
Wlora – nowoczesny kurort
Wlora to nadmorskie miasto położone w południowo zachodniej części Albanii. Jej historia sięga VI wieku p.n.e. gdy osadę założyli tu starożytni Grecy. Rolę ważnego portu pełniła już w czasach rzymskich, a w czasach współczesnych przez pewien czas była albańską stolicą. W 1912 roku miejscowi dygnitarze proklamowali tu albańską Deklarację Niepodległości.
Wlora to także nadmorski kurort, mogący poszczycić się ponad 300 słonecznymi dniami w roku. Dzięki położeniu na styku dwóch mórz – Jońskiego i Adriatyku, oferuje zarówno plaże piaszczyste, z łagodnym zejściem, jak i kamieniste z krystaliczną wodą.
Mimo, że Wlora jest jednym z najstarszych albańskich miast, dziś sprawia raczej nowoczesne wrażenie, a jej nadbrzeże dość intensywnie się rozbudowuje. Znajdziemy tu wiele terenów spacerowych, a także knajpek i restauracji.
Wlora to także dobry punkt wypadowy na słynącą z widoków Przełęcz Llogara oraz do niedawna niemal nieznaną wyspę Sazan, z opuszczoną bazą wojskową z czasów reżimu.
Queparo – miasto opuszczone
Nowe Qeparo to dość kameralny kurort położony na albańskiej riwierze między Borsh, a Porto Palermo. Jeszcze 10 lat temu przypominał malutką wioskę, która w szybkim tempie rozrosła się, jak wiele innych miejsc na albańskim wybrzeżu. Niegdyś właściwym miastem była jednak górująca nad kurortem jego stara część, która dziś została niemal opuszczona. Więcej o opuszczonej części Queparo przeczytacie tu >>
Butrint – wśród ruin starożytnego miasta
Butrint to starożytne miasto i stanowisko archeologiczne, które niewątpliwie przypadnie do gustu miłośnikom historii i archeologii, a także fanom spacerów w przyjemnym, nietuzinkowym otoczeniu. Jego położenie nieopodal albańskich kurortów, czyni archeologiczną osadę doskonałą alternatywą dla plażowania lub po prostu jego urozmaiceniem. Mitologia wiąże powstanie Butrintu z osiedleniem się na jego terenie uciekinierów z Troi.
Według źródeł archeologicznych po raz pierwszy osadę założyli na tym terenie Ilirowie (starożytny lud pochodzenia indoeuropejskiego) w XII wieku p.n.e. Po wielu latach, pod panowaniem greckim Butrint przekształcony został w miasto portowe, a w kolejnych stuleciach stał się ważnym ośrodkiem kultu Asklepiosa. Wybudowano tu świątynię poświęconą bogu sztuki lekarskiej, a funkcjonowała ona nie tylko jako miejsce kultu, ale i centrum lecznictwa.
W Butrint zachowały się ruiny wielu obiektów świadczących o jego dawnej świetności. To między innymi pozostałości amfiteatru, który był w stanie pomieścić widownię liczącą 1500 osób, ruiny wspomnianej wyżej świątyni Asklepiosa, chrześcijańskiej bazyliki czy baptysterium. Możemy dostrzec także fragmenty murów miejskich czy mozaik zdobiących niegdyś tutejsze posadzki (dziś to niestety pozostałości bardzo ubogie). Archeologiczne stanowiska wtapiają się w miejscową przyrodę, dlatego obecność w tym miejscu to nie tylko spotkanie z historią, ale i przyjemny spacer wśród kojącej zieleni. Stanowisko wpisane jest Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Jak widzicie w Albanii odnajdą się nie tylko miłośnicy plażowania czy kontaktu z przyrodą, ale i amatorzy turystyki miejskiej, w różnorodnym jej wydaniu.
Wybierasz się do Albanii? Znajdź nocleg w wybranym mieście: