Jak już miałam okazję wspomnieć, mój przylot do Panamy zbiegł się z początkiem tamtejszej pory deszczowej. Uciekając przed ścianą deszczu trafiłam do najbardziej suchego regionu kraju – na półwysep Azuero. Znajdujący się tam Park Narodowy Sarigua to miejsce niepodobne do innych rejonów Panamy.
Słona ziemia
Na pierwszy rzut oka teren przywodzi na myśl półpustynię. Intensywnie pomarańczową, spaloną ziemię, pokrywają miejscami mniej lub bardziej wyschnięte krzaki. Powietrze jest tu bardzo gorące, nawet jak na i tak parny już kraj.
W rzeczywistości jałowy krajobraz związany jest z niezwykle wysokim stężeniem soli w tutejszej glebie. Niegdyś było tu morze, które przez wieki cofało się pozostawiając rozległą, słoną lagunę zwaną albiną. Wiatry wywiewały solne tumany, które przyczyniły się do stopniowego wstrzymywania wegetacji w regionie.
Dla wielu Panamczyków Sarigua jest też smutnym świadectwem destrukcyjnego wpływu człowieka na otaczającą go przyrodę. Od XIX wieku głównym sprawcą postępujących tu zniszczeń są bowiem właśnie ludzie. Latami prowadzili wycinki oraz wypalanie wątłej już roślinności, by budować farmy, które i tak się tutaj nie utrzymały.
Suchy las deszczowy
Choć miejsce może wydać się monotonne i budzić nie do końca przyjemne skojarzenia, według mnie nie warto go omijać. Choćby dlatego, że daje okazję odwiedzenia nieczęsto spotykanego, suchego lasu deszczowego.
W suchych lasach tropikalnych opady deszczu oscylują w okolicach metra rocznie. Jednak przez 3-4 miesiące w roku nie spada tam ani jedna kropla wody. Na półwyspie Azuero taka sytuacja ma miejsce od stycznia do kwietnia. Suszę wzmagają wiejące tu silne, gorące wiatry. Suche lasy deszczowe Azuero są szczególnie narażone na pożary, wywoływane przez rolników wypalających pola.
Obszar Parku Sarigua to również ważny ośrodek kultury prekolumbijskiej. Znaleziono tu fragmenty przedmiotów sprzed 11 tysięcy lat. Według archeologów już wtedy istniała tu rybacka wioska, co oznaczałoby, że jest to miejsce najdawniejszego ludzkiego osadnictwa w Panamie.
Praktycznie:
- park zajmuje powierzchnię 8000 hektarów
- Park Narodowy powstał w roku 1984, jednak wcześniej również był to obszar chroniony
- teren można podziwiać z drewnianej wieży obserwacyjnej, ale uwaga, nie jest ona zbyt stabilna i na wietrze dość mocno się chwieje
- dojazd z Panama City: Autobusem lub samolotem z Panama City dojeżdżamy do Chitre, gdzie łapiemy autobus lub taksówkę do miejscowości Parita (bardzo zresztą urokliwej). Z Parity do parku możemy iść na piechotę. Zajmie to około pół godziny.
- Zapas wody, okulary przeciwsłoneczne i nakrycie głowy bardzo się tu przydadzą