Kiedy wróciłam z USA, z ust znajomych padało najbardziej oczywiste „Jak było?!”. Zanim jednak zdążyłam na dobre popłynąć z tematem, wkradało się niezmienne: „Czy bez problemu dostałaś wizę?” Choć wydawałoby
Tym razem tekstu nie będzie. Dzięki koledze Michałowi, wszystko w kwestii trasy dostępne po kliknięciu „play”. Zdjęciowe rozwinięcie tematu niebawem :) © Michał Sacharewicz Jeśli obrazek nie wyświetla Ci się